Tym razem, wyjątkowo, mam zamiar podsumować rok 2014.
Było wiele zawodów, załamań, złych myśli, czasem wręcz makabrycznych, smutnych informacji i złego samopoczucia, z sylwestrem włącznie. Dobrych chwil było niewiele, jakby je zliczyć, to w 3 miesiącach pewnie można by się zmieścić.
Poznałam kilka wspaniałych osób, ale też kilkoro mnie opuściło.
Niezbyt ciekawy był ten rok. Jedyne co to mieć nadzieję, że następny będzie lepszy.
Co prawda, na razie na to się nie zapowiada, ale to dopiero początek stycznia.
Mam nadzieję, że Wam Wszystkim ten 2014 rok minął choć trochę lepiej niż mi, a w tym nowym życzę Wam wszystkiego co najlepsze.
Było wiele zawodów, załamań, złych myśli, czasem wręcz makabrycznych, smutnych informacji i złego samopoczucia, z sylwestrem włącznie. Dobrych chwil było niewiele, jakby je zliczyć, to w 3 miesiącach pewnie można by się zmieścić.
Poznałam kilka wspaniałych osób, ale też kilkoro mnie opuściło.
Niezbyt ciekawy był ten rok. Jedyne co to mieć nadzieję, że następny będzie lepszy.
Co prawda, na razie na to się nie zapowiada, ale to dopiero początek stycznia.
Mam nadzieję, że Wam Wszystkim ten 2014 rok minął choć trochę lepiej niż mi, a w tym nowym życzę Wam wszystkiego co najlepsze.
/Malgo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz