poniedziałek, 9 lutego 2015

"Prawda o nieszczęśliwej miłości"

"Prawda o nieszczęśliwej miłości"

Jeszcze chwila, jeszcze trochę,  już ten dzień nadchodzi
Kiedy uczucia wyznają sobie starzy oraz młodzi.
Po ulicach będzie chadzać mnóstwo zakochanych par
I choć na dworze mróz, to w ich sercach wielki skwar.
Tu różyczki, tam serduszka, a tam jeszcze coś innego,
A Ty po środku stoisz sam i miejsca szukasz swego.
Oczy Ci wypala widok tych zakochanych par,
Wciąż wspominasz, że w twym sercu też płonął taki żar,
A teraz pusto. Tylko popiół Ci pozostał
I zastanawiasz się, czemu Bóg twe szczęście oddał
Tej, przez którą teraz tylko cierpisz,
Przecież wspominając Ją,
sam siebie tylko gnębisz,
Daruj sobie laskę tą.

Myślisz sobie "koniec płaczów, koniec jęków"
Ale nagle widzisz Ją, ściska serduszko w ręku
I idzie dalej z innym, a o Tobie nie pamięta,
Proszę Ciebie, znam ten ból, wiem jaka to jest udręka.
Nie możesz spuścić wzroku ale jednocześnie płaczesz
Nadal nie możesz uwierzyć,  że nie mogło być inaczej.
Nagle czujesz, znów coś pęka, to chyba Twoje serce,
Zamykasz się w pokoju i zatapiasz się w swej męce.
Kiedyś nie wierzyła bym, że akurat w taki dzień
Ktoś może się zamienić w swój własny, szary cień
Ale los mnie nie oszczędził i sama kiedyś to przeżyłam,
Że zraniona, sama w kącie, gdzieś w pokoju sama byłam
I płakałam tak jak On, ten o którym teraz mówię,
Przestań gadać, że Ja bredzę, bo Ja wcale nie żartuję.

Przecież nie wiesz jak to jest nagle stracić swój sens życia
Do tego w Walentynki, nie mam już nic do ukrycia.
To jest ciężkie, to jest straszne, ale tego nie zrozumiesz
Bo moje życie jest bardziej pochrzanione, uwierz.
Ty masz prosto, Ty masz łatwo, a Ja ciągle mam pod górę
Ale w tej najgorszej chwili, to za Mną staną murem
Moi przyjaciele, no a Tobie ich zabraknie
I wtedy dowiesz się, jak to jest zamieszkać na dnie.
A tymczasem, Ja już spadam, gadaj sobie zdrów co chcesz
Nie znasz życia,  nie znasz ludzi, zdaje się, że nic nie wiesz
O życiu ale się dowiesz, Ja Ci Teraz mówię to
Zapamiętaj sobie moje słowa, tylko nie mów,  że to zło
Z resztą, rób jak chcesz, nie będę się w to mieszać,
Idę dalej swoją prawdę innym ludziom też obwieszczać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz